Życie Kawałek po Kawałku
Życie Kawałek po Kawałku
Życie Kawałek po Kawałku
Pogadajmy!

Archive for czerwiec, 2012

Półfinał Niemcy – Włochy na Stadionie Narodowym.

piątek, 29 czerwca, 2012

Pomimo natłoku obowiązków związanych z przyjściem na świat Xaviego udało mi się wygospodarować cenne dwie godziny na ostatni mecz Euro 2012 na polskich stadionach – czyli na półfinał Niemcy – Włochy rozgrywany na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Było to widowisko nieprzeciętne. Niemiecka „maszyna” w tym spotkaniu musiała uznać wyższość Włochów, a właściwie kapitalnie grającego w tym meczu Balloteliego – przegrywając to spotkanie 2:1. Bardzo cieszę się z faktu możliwości obejrzenia aż trzech bramek w tym spotkaniu.  Read the rest of this entry »

Xavier Kawałek wita się z nami.

czwartek, 28 czerwca, 2012

Dwudziestego ósmego czerwca 2012 r. o godzinie 15.07  po wyczerpującym porodzie, na świat  przychodzi nasz długo oczekiwany synek – Xavier Ignacy Kawałek. Synek mierzy 59 cm i waży 3,590 kg. Jesteśmy zatem dumnymi rodzicami chłopczyka, który ku naszej uciesze dostał na dzień dobry od pani doktor w szpitalu – 10 punktów na 10 możliwych w skali Apgar-a. Mam nadzieję, że jego życie będzie pełne ekscytujących wydarzeń, ciekawych wyzwań i osiągniętych celów.

Zapraszam do oglądania zdjęć zmieniającego się z dnia na dzień synka na stronie www.xavi.kawalek.eu .

Mecz ćwierćfinałowy Czechy-Portugalia na Stadionie Narodowym.

sobota, 23 czerwca, 2012

Zapraszam Was do obejrzenia moich zdjęć z meczu ćwierćfinałowego Czechy-Portugalia, który za sprawą niespodziewanie nabytych biletów miałem okazję obejrzeć w towarzystwie sympatycznej Pani Barbary, którą w tym miejscu bardzo serdecznie pozdrawiam, życząc jednocześnie Jej wiele zdrowia i równie ekscytujących chwil przeżytych na innych meczach. Cieszę się, że w końcu mogłem odwdzięczyć się losowi za w podobny sposób nabyty bilet na mecz Polskiej Reprezentacji ongiś w Gelsenkirchen. Read the rest of this entry »

Czechy – Polska 1:0 i koniec marzeń.

środa, 20 czerwca, 2012
Stadion Miejski we Wrocławiu

Stadion Miejski we Wrocławiu

Obejrzałem mecz Czechy – Polska na stadionie miejskim we Wrocławiu. Jechałem na niego pełen optymizmu, pomimo tego że dwa wcześniejsze spotkania Polskiej Reprezentacji nie dawały podstaw ku temu. Mój optymizm brał się z hurra optymizmu, który wpajany był nam Polakom przez media. Uległem temu i ja. Niestety widowisko sportowe było mierne a emocje Kibiców odwrotnie proporcjonalne do zaangażowania zawodników.  Mógłbym w tym miejscu ocenić każdego z nich z osobna… ale  nie zrobię tego – bo nie chcę już wracać do tego meczu jak i – niestety powiem to – do wszystkich trzech występów biało-czerwonych na EURO2012 w Polsce. Read the rest of this entry »

Wrocław jako „miasto gospodarz” i nasz po nim spacer.

niedziela, 17 czerwca, 2012

Meczowi we Wrocławiu towarzyszyło ogromne zainteresowanie wszystkich Polaków oraz Czechów. W skutek zbiegu okoliczności natury, nazwijmy to-przedmeczowych sytuacji,  na mecz wybrałem się z Kolegą Maćkiem, którego w tym miejscu bardzo serdecznie pozdrawiam. Rzeczony Kolega Maciek nie miał wcześniej okazji zwiedzać pięknego miasta Wrocław więc mu je, na tyle na ile umiałem i wystarczyło nam czasu i sił, pokazałem. Miasto Maćkowi podobało się i obiecał, że wróci do Wrocławia by zwiedzić je na spokojnie i bez tego całego szumu związanego z byciem „miastem gospodarzem Euro2012”. W całej rozciągliwości tegoż stwierdzenia-popieram Kolegę. Moim zdaniem Wrocław jako „miasto gospodarz Euro 2012” przygotowane było lepiej niż Warszawa, którą widuję codziennie. Więcej było w nim akcentów sportowych sprytnie i podstępnie 🙂 ale jednocześnie ze smakiem powiązanych ze sobą nawzajem oraz z tą olbrzymią imprezą sportową, jaką bez wątpienia jest Turniej Finałowy UEFA Euro2012. Read the rest of this entry »

Polska – Rosja 1:1 moimi oczami.

piątek, 15 czerwca, 2012

Stadion po meczu Polska-Rosja.

Pomimo mojego sceptycyzmu co do poziomu sportowego przygotowania Reprezentacji do Turnieju Finałowego EURO2012 r. z niecierpliwością czekam na mecz Czechy – Polska na Stadionie Miejskim we Wrocławiu, który już jutro obejrzę z tamtejszych trybun. Chciałbym, jednak napisać kilka słów na temat spotkania Polska – Rosja, oraz całej otoczki związanej z tym spotkaniem.

Nie miałem większych obaw natury fizycznej przed tym meczem – podobnie jak i przed poprzednimi meczami w których jako kibic, brałem udział. Ot mecz – jak mecz. I jak się okazało – słusznie. Read the rest of this entry »

FANZONE – ja dziękuję.

sobota, 9 czerwca, 2012

Byliśmy dziś odwiedzić strefę kibica w Warszawie. Niestety nie zostaliśmy wpuszczeni do niej z dwóch powodów, pierwszy to obecność w mojej dłoni aparatu fotograficznego Canon EOS 500D a drugi powód – to obecność w moim plecaku dwóch małych butelek wody mineralnej – zresztą jednego ze sponsorów Reprezentacji Narodowej. Jeżeli to ma być normalne – to ja się nie godzę na taką normalność. Moim zdaniem do takich miejsc chodzi się bezsprzecznie po to by kibicować, ale również bezpiecznie bawić się, fotografować i cieszyć się wspólnym oglądaniem meczów i imprez okołosportowych. Zakaz  wnoszenia aparatów fotograficznych czy plastikowych butelek z wodą uważam za PRZESADZONY i nie docierają do mnie argumenty dotyczące ochrony własności praw intelektualnych itp. Jeśli ktoś nie chce pokazać się na takiej imprezie i pozwolić sfotografować, czy nawet krótko sfilmować, to po co wogóle występuje na takich imprezach ??? Read the rest of this entry »

Polsko – Grecka tragedia Smudy

piątek, 8 czerwca, 2012

W pierwszym meczu grupy A Polacy zremisowali, w meczu otwarcia Mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012, z reprezentacją Grecji 1:1. Byłem świadkiem tego spotkania. Dwóch negatywnych bohaterów: 1.Franciszek Smuda 2.Wojciech Szczęsny i dwóch pozytywnych bohaterów 1.Robert Lewandowski 2.Przemysław Tytoń.

Rzecz ujmując krótko – 20-30 minut gry w piłkę a reszta to kopanina. Polacy swoją postawą na boisku sprowadzili mnie i moje wyobrażenia o ich formie do skrajnego minimum. Innymi słowy – NIE WIERZĘ w wyjście tej Reprezentacji z grupy A.

Read the rest of this entry »

KOKO KOKO EURO Spoko!

czwartek, 7 czerwca, 2012

Gdzie nie spojrzę – czuję się jak w domu ! 🙂 Tak już mam, czując atmosferę zbliżającego się EURO2012. Wszystkie opiniotwórcze telewizje pełne są informacji na temat zbliżającego się turnieju, reprezentacji w nim występujących jak i wszystkich inwestycji związanych z tą największą sportową imprezą organizowaną w naszym kraju. Ja z racji zainteresowań, gdyż od dziecka przez dwadzieścia lat grałem w piłkę, szczególnie dobrze czuję się w tematyce piłkarskiej. Mam to szczęście, że moja żona pracuje przy organizacji turnieju w Polsce i dzięki temu mam okazję obejrzeć wszystkie mecze Polaków w grupie. Wybieram się zatem na jutrzejszy mecz otwarcia oraz na mecz z Rosją w Warszawie oraz na mecz Czechy-Polska we Wrocławiu. Ponadto obejrzę jeszcze jeden mecz z trybun Stadionu Narodowego a mianowicie mecz półfinałowy – jeden z dwóch w turnieju, drugi odbędzie się na Donbass Arenie w Doniecku. Przy odrobinie szczęścia może zobaczę w tym meczu również reprezentację Polski ??? – kto wie… Read the rest of this entry »