Życie Kawałek po Kawałku
Życie Kawałek po Kawałku
Życie Kawałek po Kawałku
Pogadajmy!

SFoP nr 1 w moim wykonaniu oraz „Fontanna” Duchampa [AKTUALIZACJA]

wtorek, 11 lutego 2014

sfop_gotowy_1Już rozszyfrowuję – SFoP – czyli Stołeczne Forum Przedsiębiorczości!

Dziś po raz pierwszy ale z pewnością nie ostatni wziąłem udział w SFoP -ie. Są to cykliczne spotkania networkingowe organizowane przez Akademię Leona Koźmińskiego wraz z Miastem Stołecznym Warszawa przy współudziale środków pozyskanych z Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego, Program Kapitał Ludzki.

Tyle celem rozszyfrowania nazwy. Teraz czas na ideologię…

Ideą spotkań odbywających się od października 2o13 roku (żałuję, że dopiero dziś po raz pierwszy wziąłem w nich udział) jest zbliżenie, zapoznanie i potencjalna późniejsza współpraca przedsiębiorstw sektora MSP z terenu Warszawy. A teraz jak to było…

Całe spotkanie trwało zakładane cztery godziny i podzielone było zasadniczo na dwie części. Pierwsza część – nazwijmy ją roboczo networkingowa polegała na podzieleniu przybyłych gości na grupy dziesięcioosobowe oraz wyłonieniu lidera grupy, który później prezentował pojedyncze firmy wchodzące w skład grupy całemu spotkaniu. Po podziale, każdy z uczestników grupy dzisięcioosobowej prezentował swoją firmę w dwóch częściach – pierwszej krótkiej i koncentrującej się na przedstawieniu oraz drugiej szerzej omawiającej cel udziału w spotkaniu.

Po dwóch takich prezentacjach, nastąpił kolejny podział. Grupy dzisięcioosobowe podzieliły się na podgrupy trzyosobowe gdzie omawiane były problemy każdej z firm biorących udział w spotkaniu.

Po upłynięciu, zaplanowanego na powyższe czasu, ponownie wszyscy zebrali się w jedną grupę i każdy z liderów grup dziesięciosobowych prezentował poszczególne podmioty wchodzące w skład grupy. Obowiązkiem prezentowanej osoby/firmy było stać podczas takiej prezentacji lidera grupy – przez co łatwo było później skojarzyć człowieka z zakresem działalności. Podczas prezentacji pozostali z uwagą wsłuchiwali się w zakresy działalności innych firm, notując wybrane kontakty, by po prezentacjach wymienić się wizytówkami/kontaktami z wybranymi.

Forma oraz treści przekazywane były w łatwy, prosty i przyjemny zarówno dla ucha jak i dla oka sposób. Co uczyniło z tego spotkania bez wątpienia wartościowo spędzony czas.

Druga część tego spotkania, nazwijmy ją roboczo prezentacją oraz dyskusją na prezentowany temat skupiła się na atrakcyjnym przekazywaniu contentu. W bardzo szerokim tego słowa znaczeniu. Jedna z osób biorących udział w spotkaniu networkingowym przygotowała i poprowadziła prezentację na powyższy temat, okraszoną żywą dyskusją uczestników. Niestety nie omawiane były żadne szczegółowe contenty – a szkoda bo uważam, że przykłady czytelniej zilustrowałyby treści zawarte w prezentacji.

Ta część spotkań networkingowych różni się za każdym razem na spotkaniach. Czyli innymi słowy co spotkanie to inny temat prezentacji – ale zawsze powiązany z prowadzeniem działalności gospodarczej.

Uważam, że czas poświęcony na to spotkanie będzie procentował w niedalekiej przyszłości. Z pewnością chcę uczestniczyć po raz kolejny w SFoP -ie, a różnorodności firm oraz ich zakresów działania wraz z atrakcyjnością przeprowadzenia całego spotkania – to cechy, które przypadły mi do gustu w sposób szczególny.

[AKTUALIZACJA]

Byłem już trzeci raz na spotkaniach SFoP – i wciąż mi mało! Super inicjatywa, SUPER ludzie, fajne tematy prelekcji! Będę chodził na kolejne! /Radek

Comments are closed.