Życie Kawałek po Kawałku
Życie Kawałek po Kawałku
Życie Kawałek po Kawałku
Pogadajmy!

Nine – opowieść coś wnosząca… ???

środa, 17 lutego 2010
NINENINE

Miałem okazję niedawno obejrzeć film „Nine” i pod jego wpływem zacząłem zastanawiać się nad przesłaniem, które to owy film wniósł w moje życie… i dochodzę do wniosku, że to wcale nie było rewelacyjne dzieło, a jedynie co najwyżej godny polecenia film. Dosyć ciekawie opowiedziana historia pewnego reżysera, którego opuściła VENA twórcza… Myślę, że oprócz obsady – dodajmy Hollywoodzkiej to na największe słowa uznania w tym filmie zasługuje muzyka… Ta była zaiste przednia. Dało się zauważyć, to znaczy ja zauważyłem, że do kilku scen wykorzystywana była dokładnie ta sama scenografia, co biorąc pod uwagę moją spostrzegawczość, niezbyt dobrze świadczy o jej autorach. A sama treść filmu… no cóż… powiedziałbym to może i bardziej dosadnie (znaczy powiedziałem to dosadniej – ale słowa te nie nadają się do opublikowania) ale powstrzymam się od wulgaryzmów… i powiem tylko, że poniżej średniej … ważonej i mierzonej 😉 względem gustu podzielonego przez dwa!

Komentarz

Musisz być zalogowany by móc komentować.