Bez rezultatów.
środa, 18 marca 2009Wciąż i nieustannie poszukuję pomysłów na wykończenie mieszkania. Poprzedni wpis nie przyniósł oczekiwanych rezultatów i POMYSŁÓW WCIĄŻ BRAK!!! Kryzys gospodarczy wlewający się do naszych umysłów ze wszystkich możliwych stron – podsyca tylko jeszcze moją niechęć do wszelkich prac remontowo-wykończeniowych w mieszkaniu. W chwili obecnej czas i pieniądze przepływają mi przez palce niczym woda z kranu przez dłonie podczas ich mycia. No cóż porównanie może niezbyt trafne – ale takie akurat mi się nasunęło 🙂 Mam kilka koncepcji umeblowania – ale żadna z nich mnie do końca nie zadawala. Nie to żebym miał jakieś wygórowane ambicje czy zachcianki – nie nie nie… ale… dochodzę do wniosku, że to po prostu wina metrażu!!! gdybym miał większy metraż (więcej pomieszczeń) to mógłbym umeblować je prościej, szybciej i chyba lepiej ! A tak… w jednym dużym pokoju muszę zawrzeć cale swoje dotychczasowe życie a do tego wziąć jeszcze poprawkę na coś co może się wydarzyć w przyszłości… a kto wie co niesie ze sobą przyszłość?! Ojj tak czy tak musze się na coś zdecydować i coraz bardziej skłaniam się do rozwiązania lekkiego. TAK! lekkie rozwiązanie sprawi, że pozostawię w mieszkaniu większą przestrzeń życiową, ale pozbawię się przez to niektorych rozwiązań ułatwiających, umilających czy chociażby usprawniających codzienne życie. No coż … jak to zawsze w życiu …. COŚ JEST KOSZTEM CZEGOŚ !