W dniu jutrzejszym tj. 08.04.2025 r. wezmę udział w ostatnim – piątym szkoleniu dotyczącym AI organizowanym przez sekurak.pl. Poniżej agenda tego ostatniego szkolenia: Read the rest of this entry »
W dniu 25.03.2025 r. uczestniczyłem w drugiej sesji Narzędziownika AI edycja 2025 z Sekurak-iem, poniżej AGENDA (SESJI 2)- Osiągamy mistrzostwo z narzędziami Read the rest of this entry »
W dniu dzisiejszym – 20.03.2025 r. od godziny 19-tej uczestniczył będę w szkoleniu Sekurak-a o nazwie „Narzędziownik AI 1/5 edycja 2025”. Jest to pierwsza z pięciu części tego szkolenia, które zapowiada się iście „soczyście” ! Read the rest of this entry »
W dniu 18.03.2025 r. wziąłem czynny udział w szkolenie internetowym organizowanym przez Sekurak-a, którego tematem było hackowanie aplikacji webowych – jak się zabezpieczyć. POLECAM!
Chciałbym dziś podzielić się z Wami kilkoma spostrzeżeniami dotyczącymi tworzenia i wstawiania filmów na YouTube.
Od pewnego czasu staram się dość regularnie (raz z większą raz z mniejszą regularnością) dodawać filmy własnoręcznie kręcone i montowane do serwisu YouTube. Nie zawsze są to „arcydzieła” nie zawsze również w ładny sposób opowiadają jakieś historie… ale każdy od czegoś zaczynał kiedyś… Choć trudno w moim przypadku mówić o „zaczynaniu” ponieważ kanał na YouTube mam od 01.07.2007 r. i tu ciekawostka, wśród osób które ja subskybuje na YT (a zapewniam Was, że dużo kanałów subskybuję) znalazłem TYLKO JEDEN kanał, który jest dłużej w tym serwisie niż mój kanał.
Wczoraj rozpocząłem proces migracji mojej domeny kawalek.eu a wraz z nią wszystkich subdomen do udostępniania ich za pomocą protokołu SSL. Proces migracji z http do https zakończył się długo po północy a więc jednak dziś a nie wczoraj ale za to, zakończył się POWODZENIEM. Czyli strona jest w tej chwili udostępniana po protokole SSL.
Dopołudniowe walki z Xavierem – znaczy zabawa w wojnę – On nowym pistoletem maszynowym, ja starym jednostrzałowym Nerfem, barykada, ostrzał potem strzelanie do celu no i do ruchomego celu… 🙂 W związku z tym, że synek nie chciał iść popołudniem ze mną na basen poszedłem pierwszy raz od NIEPAMIĘTNEGO czasu SAM. A w związku z tym, że byłem sam na basenie postanowiłem robić coś czego z dzieckiem na basenie robić nie można – czyli SAUNA. Od dawna wiedziałem, że po saunie czuję się zdecydowanie lepiej… ale tak jak było mi to potrzebne dziś … to już dawno nic nie było mi tak potrzebne. Pełna godzina spędzona naprzemian w gorącej saunie i zimnej wodzie… ZADZIAŁAŁY niesamowicie odprężająco i relaksująco. Po basenie – jak to mamy w zwyczaju z Xavierem poszedłem do przybasenowego baru by trochę ochłonąć i przy okazji pożywić się nieco… a, że przed basen zjadłem świeżo, własnoręcznie ugotowany rosół z kluseczkami – to na basenie zawistowałem sobie dobrze nam (znaczy mnie i Xavierowi) znane naleśniki w wersji „na słodko” czyli z nutellą. Po takiej dawce słodkości moje samopoczucie jeszcze się polepszyło a naleśniki przetrąciłem jeszcze dużą mocną czarną kawą z expresu. Tak sobie siedzę i czytam to i owo … aż tu nagle Read the rest of this entry »