Świeta! Święta … i po ! Świętach…
wtorek, 25 marca, 2008Życie toczy się nieubłaganie dalej. Tyle było krzyku : ŚWIĘTA! ŚWIĘTA – a tu mam już za sobą pierwszy dzień po Świętach i życie nic a nic się nie zmieniło… No może przybyło co niektórym kilogram lub dwa ale w zasadzie … to nie są rewolucyjne zmiany w naszym życiu. Ciężko jest zebrać się do wszelkich działań po tych trzech dnia totalnej laby i nic nierobienia (no oprócz jedzenia, picia i biesiadowania 🙂 ).
Read the rest of this entry »