Życie Kawałek po Kawałku
Życie Kawałek po Kawałku
Życie Kawałek po Kawałku
Pogadajmy!

WKS kontra BVB

czwartek, 7 sierpnia 2014

W dniu wczorajszym miałem okazję obejrzeć mecz WKS Śląsk Wrocław kontra Borusia Dortmund na Stadionie Miejskim we Wrocławiu.

Widowisko nie było szczególnie porywające aczkolwiek trzy bramki zdobyte przez zawodników BVB osłodziły ciut gorycz wynikłą z, powiedzmy to sobie szczerze, wakacyjnego pojedynku obu drużyn.

Chciałbym w tym miejscu zastanowić się chwilę nad ideologią organizowania tego typu zawodów sportowych. Wydaje mi się, że z punktu widzenia BVB – to kolejny sparing ze znacznie słabszym przeciwnikiem, umożliwiający zgrywanie nowych zawodników oraz testowanie rozwiązań taktycznych wprowadzanych przez Juregena Kloppa. Myślę, że w tym miejscu należy wspomnieć również o aspekcie finansowym – bez wnikania w szczegóły – mecz opłacał się Klubom. Przeszło 40000 tysiące kibiców oglądało mierne widowisko – szczególnie ze strony WKS Śląsk Wrocław. Borusia nie pozostawiła złudzeń wrocławskiej drużynie w którym szeregu jest jej miejsce. Ale co dał ten mecz Śląskowi ???

Z założenia miał dać mniej więcej to samo co rok temu podobny pojedynek dał Lechii Gdańsk. Przypomnijmy, że rok temu Lechia w podobnym okresie zagrała z FC Barceloną – remisując 2-2 .

Według mojej oceny, absolutnie ten mecz nie wpłynie tak na WKS jak mecz z przed roku wpłynął na Lechię Gdańsk. Pomijając aspekt bramek i samego wyniku to poziom sportowy tamtego i tego pojedynku to dzień do nocy. Piłkarze Lechii rok temu byli wyraźnie bardziej zdeterminowani by osiągnąć korzystny wynik, wczoraj piłkarze WKS oddali pole walki przeciwnikowi i na dobrą sprawę nie zagrozili nawet bramce Borusii.

Reasumując – mierne widowisko, trzy bramki, kilku Mistrzów Świata i … i nie myślę by przełożył się ten mecz na wyniki sportowe osiągane przez WKS w ekstraklasie.

Ze względów pozasportowych absolutnie nie zaliczę tego czasu do czasu straconego, co obrazuje poniższy film 😉

Comments are closed.