Życie Kawałek po Kawałku
Życie Kawałek po Kawałku
Życie Kawałek po Kawałku
Pogadajmy!

Spacer w poszukiwaniu wiosny.

niedziela, 1 kwietnia 2012 przez rkawalek

W związku ze sporą ilością czasu wolnego, wybrałem się zobaczyć czy przypadkiem nie przyszła już wiosna 🙂 PRIMA APRILIS!!! i oczywiście przyszła już…  🙂 choć może nie widać tego na wszystkich moich zdjęciach – ale już JEST! jeśli nie ta faktyczna, fizyczna – to z pewnością jest już ta astronomiczna! 🙂

Efekt mojego przedwiosennego spaceru możecie obejrzeć na fotkach zamieszczonych w galerii.

Zapraszam do obejrzenia, oceniania i komentowania zdjęć w galerii.


Otwarcie Stadionu Narodowego meczem Polska – Portugalia

wtorek, 27 marca 2012 przez rkawalek

Kwiecień za pasem a u mnie jeszcze życzenia bożonarodzeniowe… ojjj krucho u mnie z czasem – ktoś by powiedział ??? NIC BARDZIEJ MYLNEGO! czasu mam jeszcze pod dostatkiem a i tematów sporo by się znalazło… wszak – „życie płynie…” no nic, dziś o czymś dużym i spektakularnym ale już sporo czasu temu zakończonym, chciałem Wam opowiedzieć, zatem zacznę tak…
Dzięki uprzejmości Kolegi Marcina, któremu w tym momencie i z tego miejsca raz jeszcze BARDZO SERDECZNIE DZIĘKUJĘ, miałem okazję na własne oczy oglądać inaugurację Stadionu Narodowego w Warszawie. Jak zapewne wszyscy wiecie inauguracja ta odbyła się w dniu 29 lutego 2012 r. meczem Polska – Portugalia – zakończonym bezbramkowym remisem. W tym wpisie chciałbym odnieść się do dwóch aspektów tego widowiska. Pierwszy aspekt to moje wrażenia z przygotowania stadionu i obsługi tego meczu przez różne służby a drugi to, moje, czysto sportowe podsumowanie tego co zobaczyłem.

Czytaj więcej… »


Życzenia Bożonarodzeniowe 2011 r.

czwartek, 22 grudnia 2011 przez rkawalek


Warszawska, ciemna strona miasta…

niedziela, 27 listopada 2011 przez rkawalek

Powodowany wpisem Kolegi Andrzeja Małyszko na portalu Facebook a szczególnie Jego odpowiedzią na mój komentarz dotyczący Jego galerii zdjęć „Ciemna strona miasta” obrazującej okolice Wrocławskiego starego miasta, postanowiłem odpowiedzieć swoimi zdjęciami okolic Warszawskiego starego miasta.

Zgadzam się z tezą postawioną przez Andrzeja, że powinniśmy częściej uwieczniać na zdjęciach niejednokrotnie brzydkie i obskurne fragmenty architektury starówek miast i wiosek (bo w nich również, kryją się „perełki” architektury).  Uważam, że właśnie przez to, że są one brzydkie i obskurne to fotografowanie ich nie jest popularne.

A może i Ty… czytelniku, spróbujesz pokazać nam swoją ciemną stronę miasta/wioski ??? Zapraszam !


11.11.2011 – porażka z Włochami i stadion we Wrocławiu – moimi oczami…

poniedziałek, 14 listopada 2011 przez rkawalek

Moje spojrzenie na nowy Stadionie Miejski we Wrocławiu i mecz Polska – Włochy, który odbył się 11.11.2011 r. o godzinie 20.45.

Stadion ten to jedna z czterech (Wrocław, Poznań, Gdańsk i Warszawa) polskich aren EURO 2012, na których już w czerwcu przyszłego roku rozpoczną się Mistrzostwa Europy w Polsce i na Ukrainie.

Jak przystało na nowo wybudowany stadion – jeszcze daleko mu do doskonałości – czytaj – ukończenia. W dziennym świetle prezentuję się „szaro” – trochę lepiej w ciemnej aurze nocy i przy zapalonych na nim światłach. Teren wokół stadionu nie jest jeszcze do końca przygotowany na przyjęcie blisko 43000 publiczności. Jak przy każdym Polskim stadionie brakowało miejsc parkingowych, skandaliczne i zupełnie niezrozumiałe było zamknięcie zejść/wejść na/z trybun – co w efekcie prowadziło do dwukrotnej wędrówki wkoło stadionu…

Czytaj więcej… »


Jesienny spacer po Parku Bródnowskim.

poniedziałek, 7 listopada 2011 przez rkawalek

Jesienny spacer z aparatem.

Zapraszam wszystkich chętnych do obejrzenia nowej galerii na mojej stronie. Zdjęcia powstały podczas krótkiego spaceru po Parku Bródnowskim – spaceru z aparatem i kubkiem gorącej kawy w ręku 🙂

Jesień to chyba najpiękniejsza pora roku do robienia zdjęć. Bardzo lubię kolory jesieni – co starałem się oddać na zamieszczonych w galerii zdjęciach.

Czytaj więcej… »


Konkurs: świt czy zachód ? – ZAKOŃCZONY

poniedziałek, 24 października 2011 przez rkawalek
świt czy zachód ???

Świt czy zachód ???

Po bardzo zaskakującym i pełnym niepozytywnych wrażeń piątku miałem w weekend okazję wziąć udział w wędkowaniu w przemiłym towarzystwie Kolegów z zaprzyjaźnionego Koła Wędkarskiego.

Towarzystwo przednie, pogoda wyśmienita – tylko ryby jakoś nie chciały brać. Ten brak brań rekompensowały za to wspaniałe widoki … o które Was dziś pytam…

Pytanie brzmi:

Jak myślicie?

Czy zamieszczone powyżej zdjęcie pochodzi ze świtu czy z zachodu słońca ? 

Na odpowiedzi zamieszczone (mam nadzieję) w komentarzach czekam przez dwa najbliższe tygodnie to jest do: 7.11.2011 r. Po tym terminie wybiorę z poprawnych odpowiedzi laureata, który dostanie ode mnie cenną wędkarską (a jakże) nagrodę! 🙂

Czytaj więcej… »


Brak czasu = brak wpisów = mikro wpisy na Blip-ie

środa, 15 czerwca 2011 przez rkawalek

Jak pewnie stali Czytelnicy mojej strony zauważyli -bardzo mało wpisów w ostatnim czasie dodaję na niej. Spowodowane to jest ciągłym brakiem czasu. Nie przypuszczam bym w najbliższym czasie miał go zdecydowanie więcej, a chociażby na tyle więcej by regularnie pisać na stronie – niestety przy obecnym moim tempie życia – nie widzę na to szans. Nie oznacza to jednak, że całkowicie zamilknę – NIE, nie tak nie będzie! Jeśli znajdę czas to z wielką chęcią będę dodawał tu kolejne myśli i przemyślenia. A na chwilę obecną krótkie informacje – mikroblog – możecie zawsze znaleźć po prawej stronie tego wpisu w aplecie z mojego konta na Blip.pl, do którego czytania ZAPRASZAM serdecznie!


Życzenia Świąteczne – Wielkanoc 2011 r.

sobota, 23 kwietnia 2011 przez rkawalek

 

 

 

 

Zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych

oraz mokrego Dyngusa !


 

 

 

 



IPad narzędzie? czy zabawka?

sobota, 29 stycznia 2011 przez rkawalek

Z zeszłorocznych niezapomnianych wakacji przywiozłem sobie mały komputer firmy Apple – IPad. Jest to wersja 64 GB z technologią 3G. Używam go właściwie codziennie najczęściej czytając strony, emaile i pisząc krótkie notatki na nim… i stąd wzięło się moje „tytułowe” pytanie… czy IPad jest tylko zgrabnie skrojoną zabawką czy jest jednak pożytecznym narzędziem. Ogólnie uważam, że jest on znacznie prostszym narzędziem niż ogólnie znane komputery wszelkiej wielkości i maści z zastosowanym „jedynie słusznym” 😉 systemem operacyjnym… i to właśnie ta prostota przyciąga mnie do tego urządzenia najbardziej! Czytaj więcej… »


Życzenia Bożonarodzeniowe 2010 r.

środa, 22 grudnia 2010 przez rkawalek

Życzę Wam zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, niech spełnią się Wasze marzenia!

Życzę Wam również Świąt w gronie najbliższych, dużo zadumy nad dniem świątecznym jak i nad dniem codziennym, smacznych dań wigilijny oraz wielu prezentów pod choinką! 🙂


Lot z dodatkowymi wrażeniami!

niedziela, 24 października 2010 przez rkawalek

Po raz kolejny miałem okazję podróżować małym prywatnym samolotem z tym, że tym razem podróż była do Wrocławia – miejsca dokąd często i niestety długo podróżuję. Sama podróż nie była pozbawiona przygód.  Wylot z Bemowa odbył się bez większych niespodzianek, natomiast lądowanie we Wrocławiu to BYŁO COŚ ! co często nie zdarza się ! nawet pilotom sporo latającym. MGŁA była olbrzymia i do bardzo niedużej wysokości nad ziemią nie widzieliśmy pasa do lądowania. Na szczęście leciał z nami bardzo dobry pilot… 🙂 , który bezbłędnie poradził sobie z takim lądowaniem – czyli obsługą przyrządów w kokpicie samolotu. Późniejszy start też był krótko widziany z ziemi… 😉 a samo lądowanie w bezchmurnej już Warszawie połączone było z krótką „przejażdżką” nad Wisłą. Miałem okazję podziwiać wieczorową porą uroki Warszawy widziane ze znacznej wysokości. WIDOK PIERWSZA KLASA. Zapraszam do odwiedzenia krótkiej galerii z tego lotu – bo WARTO! jak również zapraszam do oglądnięcia krótkich filmików z tego lotu.


Wrześniowe WAKACJE…

środa, 1 września 2010 przez rkawalek

DSC01677Nadszedł czas na długo oczekiwane wakacje. W tym roku są wyjątkowe bo spędzane bardzo daleko od domu.  Po ciężkim okresie pracy nareszcie są!

Poznanie kultury i obyczajów innych ludzi, ludzi innego kontynentu sprawia mi wiele radości. Oderwanie się od trudów dnia codziennego i przeniesienie w inny świat nie do końca gwarantują odpoczynek  🙂 – ale na pewno zwiększają moją wiedzę o ludziach i świecie.

Powodują większą otwartość w moim umyśle i poszerzają horyzonty, jakby to patetycznie nie zabrzmiało – tak właśnie  JEST  🙂 i cieszę się, że tak właśnie jest. Dziękuję WSZYSTKIM – bez wyjątku – WSZYSTKIM, którzy przyczynili się do tego! Radek


Kawałek z Facebook-iem i innymi

czwartek, 19 sierpnia 2010 przez rkawalek

Już dawno nie wykonywałem żadnych prac nad stroną. Nawet treści nie dodawałem za wiele. To przede wszystkim z powodu CIĄGŁEGO i CHRONICZNEGO BRAKU CZASU WOLNEGO. Czasu nadal BRAKUJE – ale teraz u progu nowego roku szkolnego oraz nadchodzącego mojego URLOPU 🙂 !!! postanowiłem nieco popracować nad stroną i nad treściami zawieranymi na niej. Na pierwszy ogień poszła integracja strony z moją ścianą Facebooka. Od wczoraj możecie dowiedzieć się o nowych wpisach na www.radek.kawalek.eu oraz na www.kacpi.kawalek.eu przeglądając wpisy na Facebooku. Wystarczy tylko, że staniemy się znajomymi 🙂 (jak to fajnie brzmi!!!) na Facebooku i już! Treści z moich stron są przed Twoimi oczami zaraz po zalogowaniu się do Facebooka. Nie działa to w drugą stronę – czyli treści dodawane przeze mnie  do mojej ściany Facebooka nie stają się treściami udostępnianymi na mojej stronie radek.kawalek.eu – ale kto wie -może kiedyś… ? 😉 – nie wiem zresztą czy chciałbym takiego rozwiązania – w końcu Facebook to Facebook – a radek.kawalek.eu to radek.kawalek.eu i niekoniecznie jedno musi dokładnie zawierać drugie… Czytaj więcej… »


Pierwsze ale nie ostatnie, spotkanie z ZTM

środa, 18 sierpnia 2010 przez rkawalek
ZTM Warszawa

ZTM

Miałem dziś niewątpliwą atrakcję ! Podróżowałem w drodze powrotnej z pracy warszawską komunikacją miejską – ZTM. Ale wszystko po kolei…

Jakieś sześć, może siedem dni temu mój samochód zaczął niedomagać. A to wentylator od chłodnicy chodził bez przerwy, a to nie pokazywał temperatury silnika, a to się zapalała i gasła kontrolka od chłodnicy by w efekcie wentylator przestał chodzić wogóle- co bez dwóch zdań groziło przegrzaniem silnika. Już w poprzedni czwartek zaprowadziłem go do warsztatu samochodowego znajdującego się w najbliższej lokalizacji mojej pracy. Tam po całym dniu postoju panowie mechanicy stwierdzili, że wykluczają awarię czujnika temperatury oraz awarię termostatu. Zauważyli również, że co jakiś bliżej nieokreślony czas wszystko wraca do normy, czyli – po kolei czujnik temperatury pokazuje temperaturę, wentylator włącza się i wyłącza zgodnie z regułami sztuki no i w efekcie kontrolka na desce rozdzielczej gaśnie. Zainkasowali okrągłą sumkę i zaproponowali wizytę u ich znajomego elektryka samochodowego. Czytaj więcej… »